Parę dni mnie nie było więc jest co nadrabiać. Postanowiłam najpierw napisać recenzję a potem zacznę czytać Wasze nowe posty :-) W końcu też doczekałam się płynu do płukania jamy ustnej od DentoFresh i jestem w trakcie testowania. Niedługo możecie spodziewać się recenzji :-)
Dzisiaj w końcu porobiłam też parę zdjęć moim włosom bo była piękna pogoda i świeciło słońce :-) Zainteresowanych zachęcam do "przeglądnięcia" posta do końca :-)
Recenzja odżywki od włosów od Alverde, Nutri-Care-Spülung Mandel & Argan:
Opis producenta: Odżywka o niezwykle bogatym, odżywczym składzie zawierającym olej migdałowy i olej arganowy idealnie pielęgnuje włosy suche i łamliwe. Świetnie nawilża włosy i chroni je przed przesuszeniem. Z dnia na dzień włosy stają się jedwabiście gładkie, miękkie, dobrze się rozczesują. Idealny do pielęgnacji włosów kręconych.
Skład: Aqua, Glycine Soja Oil (olej sojowy) Alcohol, Cetearyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Isoamyl Laurate, Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów), Lauryl Glucoside, Lauryl Laurate, Dehydroxanthan Gum, Sodium Lactate, PCA Glyceryl Oleate, Caramel, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil (olej z nasion słonecznika), Ascorbyl Palmitate, Parfum, Linalool.
Cena: 2,25 euro (około 9 zł) / 200 ml.
Konsystencja / Wydajność: Zdecydowanie
za gęsta, przez co źle się się nakłada. Dziwne, bo nie żałuję jej sobie a zostało
mi jej jeszcze całkiem sporo, więc chyba nie jest tak źle z tą wydajnością.
Zapach: Znośny. Moim zdaniem szału nie robi ale też nie śmierdzi.
Opakowanie: Białe z żółtym zamknięciem. Bardzo wygodne.
Dostępność: Odżywka łatwo dostępna na terenie Niemiec i nie tylko... a mianowicie w każdym DM (drogeria). W Polsce chyba tylko na internecie.
Podsumowanie: Na początku byłam zadowolona i nie zniechęcały mnie negatywne opinie... Niestety zdanie szybko zmieniłam. Dlaczego? Od odżywek wymagam głównie tego, aby włosy po myciu łatwo się rozczesywały. Niestety czy z odżywką Alverde Nutri-Care-Spülung Mandel & Argan czy nie... Różnicy prawie nie ma. A szkoda. Do tego dochodzi ta okropnie gęsta konsystencja i jakikolwiek brak efektów. Nie zauważyłam nawilżenia czy innych "uzdrowicielskich" efektów :-D Skład również taki sobie.
Czy kupię ponownie? NIE. Osobiście nie polecam bo za taką cenę można dostać lepszy produkt.
Do napisania! :-)
Nie miałam żadnej odżywki z alverde, ale mam ochotę na 2-3. Ale skora ta już u kilku osób się nie sprawdziła, chyba sobie ją daruję :)
OdpowiedzUsuńooo fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam :)
Sądzę, że jak bym miała dostęp to po zobaczeniu takiego składu!!! wzięłabym ze soba do domu kilka sztuk tej odżywki! Tyle olei..
OdpowiedzUsuńJa też ją wzięłam ze względu na skład, ale co z tego że ma tyle olei jak w ogóle się u mnie nie sprawdziła... Wolę inne odżywki Alverde.
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włoski :D
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji mnie nie kusi... Dobrze się za to u mnie sprawdza olejek z tej serii.
a ja byłam z niej zadowolona
OdpowiedzUsuńa miałaś jakąś z Alverde, z której byłaś zadowolona ?
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy nie mialam ich wiele i nie przepadam za odzywkami Alverde, ale tak... Mialam :-)
Usuń