wtorek, 29 marca 2016

Krem do twarzy Urea 5% od Eubos. Czy warto w niego inwestować?

Witajcie! Dzisiaj znowu recenzja, ale tym razem kremu do twarzy. Zazwyczaj unikam pisania o takich kremach, ale kto wie. Moze komuś się przyda? ;-)


Jak wypadł krem za 16€ w porównaniu z kremem Isana za 2,45€ ?


Eubos Med, Trockene Haut Urea 5% Gesichtscreme
Krem do twarzy 5% Urea




Wskazania: 
 Krem przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji suchej, szorstkiej i napiętej skóry twarzy. Polecany także jako uzupełniająca pielęgnacja skóry przy łuszczycy, atopowym zapaleniu skóry, alergii oraz cukrzycy

Właściwości: 

Intensywnie i długotrwale nawilża skórę (do 48 godzin). Połączenie aktywnych składników z olejkiem makadamia, alantoiną i gliceryną wzmacnia barierę ochronną skóry, wygładza ją i redukuje uczucie swędzenia. Krem szybko się wchłania. Doskonały jako krem pod makijaż, a także jako krem po goleniu (nawilża i wygładza skórę). Emulsja typu olej w wodzie. Neutralne pH

Krem nie zawiera substancji zapachowych, emulgatorów PEG, lanoliny, barwników i oleju mineralnego

Zawiera:

Mocznik 5%, olejek makadamia, glicerynę, alantoinę i mleczan sodu

Sposób użycia:

Krem nałożyć rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy, a następnie lekko wmasować




Cena: Około 16 € (65 zł) / 50 ml. Dostępny w aptekach oraz Dm.

Skład: Aqua, Urea (mocznik), Cetearyl Alcohol (emolient), Hydrogenated Polydecene (polidekan, emolient), Cyclomethicone (silikon, emolient), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olej z nasion makadamia), Caprylic/Capric Triglyceride (emolient), Citric Acid (kwas cytrynowy), Glycerin (gliceryna), Sodium Hydroxide (regulator pH), Cetyl Alcohol (emolient), Glyceryl Stearate (emolient), Cetearyl Glucoside (emulgator), Lactic Acid (kwas mlekowy,  substancja nawilżająca), Dimethicone (silikon, emolient suchy), Allantoin (pochodna mocznika), Potassium Cetyl Phosphate (emulgator), p-Anisic Acid (kwas anyżowy, substancja zapachowa), Benzyl Alcohol (konserwant), Caprylyl Glycol (emolient), Xanthan Gum (zagęstnik)




Opakowanie: Biała, plastikowa, płaska tubka zapakowana w kartonik z dodatkową ulotką (ja je dawno wyrzuciłam). Z wydobyciem produktu nie ma najmniejszego problemu.

Konsystencja: Dość gęstawa, łatwo rozprowadza się po skórze. Używając go nadzień i na noc starczył mi na bardzo długo. Krem jest bezzapachowy.




Moja opinia: A więc... Mój krem kupiłam w DM za około 16€. Nigdy wcześniej nie wydałam aż tyle pieniędzy na krem do twarzy. Owszem, skóra po użyciu tego kremu jest naprawdę super miękka, nie błyszczy się i jak obiecuje producent, utrzymuje się na niej bardzo długo (do kolejnego mycia). Niestety zawiera dwa silikony w składzie. Pozwolę sobie zacytować:


Cyclomethicone (cyklometikon) jest rodzajem lekkiego oleju silikonowego lotnego lub cyklicznego, co w praktyce oznacza, że substancja ta ulatnia się po pewnym czasie z miejsca jej użycia.

Cyclomethicone doskonale wchłania łój i pot, dlatego użyty w kremach lub bazach do twarzy, zapobiega nieestetycznemu błyszczeniu twarzy, dając efekt jedwabistej, gładkiej skóry. Niestety u osób z tendencja do trądziku lub nadmiernego zapychania cery, składnik ten może (ale nie musi) dodatkowo potęgować to zjawisko. Niestety kwestia zapychania cery jest sprawą indywidualna, często składnik, który zapycha jednych, na drugich nie działa negatywnie. Cyclomethicone sprawdza się najlepiej w kremach przeciwzmarszczkowych, wygładzając skórę twarzy. źródło: estyl.pl


Drugi silikon to Dimethicone. Nasza skóra będzie wygładzona, dopóki stosujemy ten krem. Potem czar pryska. W chwili obecnej, po odstawieniu tego kremu, moja skóra twarzy nie jest w najlepszym stanie, ale nie mam pewności co dokładnie jest tego przyczyną.

W porównaniu z kremem Isana Urea 5%, Eubos wypada lepiej. Skład jest lepszy i krótszy, bezzapachowy (Isana ma bardzo intensywny zapach, nie wiem czy to wina nowej wersji). Kiedyś byłam zachwycona tym kremem, niestety teraz szukam czegoś bez silikonów w składzie.

Ogromny minus dla kremu Eubos za pieczenie skóry nosa, podczas kataru... Musiałam omijać te okolice smarując je innym kremem o którym może niedługo napiszę :-)
Z racji, że mam już inny produkt do testowania, Eubos zużywam jako... krem do rąk, gdzie sprawdził się genialnie :-D Zwłaszcza w pracy, gdzie mam do czynienia z wysuszającymi skórę dłoni cieczami.




Znacie ten produkt?
&
Polecicie może jakiś dobry nawilżający krem do twarzy z filtrem? :-)

12 komentarzy:

  1. Niestety nie znam produktu ani marki:

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam go :) ale jeśli potrzebujesz mocnego nawilżenia polecam ci Mediderm mój ratunek :)
    W jednym z postów opisywałam buble a dokładnie chodzi mi o olejek do kąpieli z Rossmana który mnie uczulił. I to w makabryczny sposób umyłam nim całe nogi wraz z udami ( a resztę ciała zwykłym żelem) rano obudziłam się z piekącym i swędzącym bólem nóg uczulił ba każdym fragmencie nogi miałam krosty. Chodziłam po lekarz brałam tabletki i smarowałam specjalnymi maściami. Nic nie pomogło dopiero przypadkiem pani farmaceutka poleciła mi mediderm i wyobraź sobie że mi pomogło uczulenie zeszło. W dodatku można go stosować zwyczajnie jako środek codziennej pielęgnacji :). Moją koleżankę uczuliło słońce też stosowała antybiotyki i maście nie pomagały. Poleciłam jej ten mediderm też jej pomógł :). To jest taki must have w razie awarii skórnej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nigdy tego produktu i pierwszy raz widzę go u Ciebie :) Jestem na etapie poszukiwania dobrego nawilżającego kremu, który mnie nie zapcha ani nie spowoduje żadnych nieprzyjemnych działań :)
    Wiem, że tego produktu będe unikać, dziękuję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tego kremu, ale nie jestem do końca pewna czy u mnie spisałby się dobrze :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Oho 65 zł za 50ml , dla mnie to zdecydowanie za drogi produkt :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie moge napisac u Ciebie na blogu komentarza, bo nie mam konta Google+ :-/

      Usuń
  6. Do rąk sprawdziłby się idealnie dla mnie pewnie. :D W kremach do twarzy preferuję lekkie konsystencje. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tego kolegi :) Ale silikony w kremie do twarzy skutecznie mnie odstraszają :)
    Co do filtra - może spróbuj Iwostinu, Pharmaceris'a lub Zaji? Ja właśnie testuję Ziaję 50+ tonującą i na razie...lubimy się :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Markę znam, ale kremu nie. Również nie przepadam za silikonami w kremach, bo potrafią mnie zapchać. Nie warto. Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam kremu tego. obecnie smaruję się kremem z Oeparolu. fajny lekki ale spf raczej tam nie ma

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że znalazłaś jego inne zastosowanie :)

    OdpowiedzUsuń

Czytam wszystkie komentarze i odwiedzam każdego, kto zostawi mi komentarz :-) Każdy wpis motywuje mnie do dalszego pisania :-)
Nie życzę zaś sobie spamu i 'pustych' reklam.

Jeśli podoba Ci się mój blog, zostań ze mną na dłużej i dodaj go do obserwowanych, sprawiając mi tym samym ogromną radość :-)

Dziękuję bardzo i pozdrawiam! :-*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

└► Szukaj na blogu Lilit! ;-)

└► Licznik wstawiony dnia: 01.01.2014

Flag Counter