wtorek, 15 lipca 2014

Aktualizacja włosów - czerwiec.

Witajcie! Dzisiaj krótki, opóźniony post z aktualizacją włosów.


U fryzjera nie byłam i raczej szybko się tam nie wybiorę. Pielęgnacja bez zmian. Niestety w ostatnim czasie rzadko je olejuje.

Zdjęcie z połowy czerwca:


Błyszczące odrosty i suche końcówki... Jak ja już bym chciała się ich pozbyć!
Na zdjęciach poniżej moje włosy miały zły dzień bo pozbijały się w strąki... Niestety nie trudno je obciążyć ;-)


A jak tam Wasze włosy w czerwcu? :-)

czwartek, 10 lipca 2014

Zakupy z ostatniego miesiąca cz. 1.

Witajcie. Długo mnie nie było, ale miałam swoje powody. Niestety moje życie prywatne strasznie się posypało... Zmarła bliska mi osoba, ale nie będę o tym tutaj pisać... Przepraszam więc, że nie komentowałam Waszych blogów.

W dzisiejszym poście wstawię nowości z ostatniego miesiąca. Trochę się tego uzbierało. Postanowiłam sobie, że do końca lipca nic więcej już kupię. Pytanie jest, czy wytrzymam...


Tangle Teezer "Compact Styler" - 15,95 €
Calvin Klein "ck one" - 19,99 €

Tangle Teezer "Compact Styler" Gold


Zamówienie złożyłam na internetowej stronie Douglasa a dokładnie tutaj. Moje pierwsze wrażenie: mała, ładna i 'twarda' szczotka. Masaż głowy średnio przyjemny, bo ma bardzo sztywne ząbki. Na razie jednak będę testować ją dalej.

Calvin Klein "ck one" (EdT) 50 ml

Unisex. Piękny i bardzo trwały zapach. Kupiony tutaj.


Jak już to przy zamówieniach na Douglasie bywa, do wyboru są dwie próbki. Ja wybrałam Dolce & Gabbana 'light blue' EdT oraz Prada 'Candy Florale' EdT. 
D&G o dziwo pachnie bardzo ładnie ale Prada niestety już nie. Niestety obydwie wody toaletowe są bardzo drogie.


Isana Med, Totes Meer Szampon - 0,99 €
Garnier Natural Beauty, Vanille-Milch und Papayamark, Odżywka do włosów - 1,35 €
Alterra, Szampon bio granat i aleos - 1,59 € (po zniżce -20%)
Alverde, Lakier do włosów - 2,95 €
CL med, Antyperspirant w kulce - 3,55 €
Lip Smacker, Pomadka o smaku kiwi - Użyłam tylko kilka razy i niestety wędruje do kosza. Brzydko pachnie i po 'zjedzeniu' jest bardzo nieprzyjemny posmak w ustach. 1,25 €


Ebelin, gąbki - 2x 0,95 €
Maybelline, Eye Studio, Lasting Drama, Eyeliner w żelu - Jakie było moje rozczarowanie, jak podczas malowania zauważyłam, że to odcień black chrome a nie black... Niestety jest dużo gorszy od czarnego, ponieważ szybko się ściera, rozmazuje i wydaje się być słabo napigmentowany. 6,28 € (po zniżce -20%. Normalnie kosztuje około 8 €)
Alverde, Peeling do twarzy morela i nagietek - 2,45 €
Alverde, Mydło do rąk granat i masło karite - 1,35 €
Balea, Zel do golenia - Nie mogłam go nie kupić. Uwielbiam borówki pod każdą postacią. Zel pachnie cudownie! 1,25 €
Jessa, chusteczki do higieny intymnej - 1,45 €


Rival de Loop, dwufazowy płyn do demakijażu oczu - Trafiłam na przecenę i wzięłam trzy sztuki. Normalnie kosztuje około 1,49 €. 3x 0,99 €
Lavera, pasta do zębów - 1,95 €
Alterra, pianka do mycia twarzy - 1,80 € (po zniżce -20%)


Tetesept, Schaum Welten, Traumstunde, Kąpiel z pianą o zapachu jagody acai oraz jeżyny - Pachnie prześlicznie! 3,95 €
Jessa, płyn do higieny intymnej - Mój hicior. Jak widać na zdjęciu obok, weszło nowe opakowanie (to po prawej). 1,75 €
Balea, Beautiful Long, odżywka do włosów - Brązowa wersja jest moją ulubioną odżywką a tej jeszcze nigdy nie miałam. Zobaczymy jak się będzie spisywać. Zapach niestety ma gorszy. 1,45 €
Axe Anarchy, For Her dezodorant - Najpierw miała go moja siostra a potem musiałam kupić JA! Prześliczny zapach! 2,95 €
 

Rubin Licht, Odświeżacz do powietrza o zapachu bzu - Bubel, bubel i jeszcze raz bubel! Wpakowałam do niego wszystkie patyczki i dalej nic nie czuć...  Strata pieniędzy i nic więcej. 4,99 €
Gumki do włosów - 1,49 €
Spinka - 2,49 €
Opaski - 2,49 €
Isana, Deo Tücher - 1,35 €


Tutaj niestety podziałam gdzieś paragon i nie znam cen. Pamiętam, że w ten dzień była zniżka -20% na produkty Maybelinne i kupiłam lakier, pomadkę i wodoodporny tusz do rzęs.

Niestety pomadka to kompletny niewypał... Słabo napigmentowana, robi smugi i potwornie śmierdzi! Do tego te babcine, brzydkie opakowanie :-(


Astor (po lewej) na szczęście mnie nie rozczarował. Normalnie kosztuje nie całe 5 € a Maybelinne (po prawej) z tego co pamiętam prawie 7 €.


Astor (Arty 005), Maybelinne (757 Naked Brown)


Garnier Ambre Solaire, Sensitive Expert +, filtr przeciwsłoneczny 50+ - Nie bieli, nie tłuści i szybko się wchłania. Jeśli chodzi o ochronę, to tego jeszcze nie wiem. 6,95 €


Kneipp, kryształki do kąpieli o zapachu maliny i borówki brusznicy - Słodki misio na opakowaniu i te urocze napisy... 0,95 €
Ebelin, gąbka - 0,95 €


A tutaj kryształki Kneipp 'Hab Dich Lieb' w praktyce. Różowa woda i ładny, dość silny słodki zapach. Szkoda, że w ogóle nie było czuć maliny.


Próbki podkładów Annabelle Minerals: matujący natural fair, kryjący natural fair oraz w gratisie rozświetlający natural light. Chciałam wypróbować coś ciemniejszego w razie jak się opalę. Za dwie próbki z przesyłką do Niemiec zapłaciłam 8,54 €.
Zauważyłam, że wszystkie produkty poszły w górę o kilka, kilkranaście centów ;-)


Pędzel flat top - 7,20 €
Podkład matujący natural fairest (10g) - 11,99 €
Podkład kryjący natural fair (4g) - 7,20 €
+ gratisowa próbka podkładu kryjącego beige fair.

Po roku użytkowania skończył mi się podkład matujący natural fairest (10 g), więc zamówiłam kolejne 10g i mam nadzieje, że starczy mi na tak samo długo :-) Do tego dorzuciłam podkład kryjący natural fair 4g oraz pędzel flat top, ponieważ mój obecny pędzel z Zoeva 'drapie' mnie po twarzy i wypada z niego włosie.


Weszła nowa wersja opakowania podkładu. Osobiście wolałam starszą, bo w nowej niestety szwankuje wieczko.






Remington Sapphire Pro Wand, Saturn - 29,99 €



No i stało się... Kupiłam lokówkę! Mam dość moich prostych włosów a ani w Rossmannie, ani w DM nie ma normalnych papilotów :-( Do wszystkiego innego nie mam cierpliwości. Przynajmniej teraz będę miała motywacje, żeby bardziej o nie dbać. Z zakupu jestem baaaardzo zadowolona, bo robi bardzo ładne loki. Niestety będę musiała się jeszcze nauczyć nią obsługiwać.


Tutaj kilka próbek (w sumie było ich 5) żelu na bóle mięśni i stawów. Wystarczyło wyciąć kupon z gazety i go odesłać! :-D Mi raczej się nie przydadzą, ale mojej siostrze już tak.


W konkursie na fejsbukowej stronie Rossmanna wygrałam 20 € na zakupy ;-) Niby dużo, ale tak naprawdę niewiele :-D


Kolejna wygrana w Produkttester! Zel pod prysznic Palmolive. Udało mi się też wygrać róż z Alterry, ale jeszcze go nie wybrałam. 


Na dzisiaj koniec. Jestem z siebie dumna, że w końcu zebrałam się do napisania nowego posta :-P
Kolejna cześć niebawem bo kilka rzeczy jest jeszcze w drodze ;-)
Do napisania!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

└► Szukaj na blogu Lilit! ;-)

└► Licznik wstawiony dnia: 01.01.2014

Flag Counter