Produkty do twarzy:
✿ Alverde, Sensitiv Sonnencreme Jojoba LSF 30 - 4,95 €Krem przeciwsłoneczny z filtrem, jojoba
✿ Alverde, Lippenbalsam Vanille & Mandarine - 1,25 €
Balsam do ust, kwiat wanilii i mandarynka
✿ Alverde, Waschemulsion Calendula - 1,15 €
Emulsja do mycia twarzy, nagietek
✿ Alverde, Gesichtsöl Wildrose - 2,95 €
Olejek do twarzy, dzika róża
✿ Alverde, Tagescreme Wildrose - 3,25 €
Krem na dzień, dzika róża
✿ Ebelin, Make up & Puderpinsel - 3,45 €
Pędzel
Produkty do włosów:
✿ Biolabor, Bierhefe + Zink - 3,65 €
Tabletki drożdże piwne + cynk
✿ Alverde, Repair Haarbutter Avocado & Sheabutter - 3,45 €
Masło do włosów, awokado i masło shea
✿ Alverde, Nutri-Care-Spülung Mandel & Argan - 2,25 €
Odżywka do włosów, migdał i argan
✿ Balea, Volumen Shampoo Kirsche & Jasmin - 0,65 €
Szampon zwiększający objętość, wiśnia i jaśmin
Produkty do ciała:
✿ Ebelin, Badebürste aus Holz - 3,45 €
Szczotka z drewna
✿ Ebelin, Peelinghandschuh - 1,45
Rękawiczka do peelingu
✿ Ebelin, 2x Seiftuch - 0,80 €
Dwa ręczniki do twarzy
Oleje:
✿ Alnatura, Leinöl - 2,95 €
Olejk lniany
✿ Alnatura, Sesamöl - 3,45 €
Olej sezamowy
✿ Distelöl - około 2 €
Olej osetowy
Inne:
Te dwa produkty kupiłam w innym sklepie i nie pamiętam ile kosztowały. Pierwsze to "mieszanka herbaty z pokrzywy", ponieważ zawiera coś jeszcze. Byłam zmuszona ją kupić, ponieważ te z DM musiałam oddać...
Drugi to miód, który będę dodawała do potraw zamiast cukru. Ostatnio piję więcej herbat, więc muszę ograniczyć spożywaniu cukru.
Za jakiś czas postaram się napisać recenzje na temat powyższych produktów :-)
A wy? Użyliście coś z powyższych zdjęć?
_______________________________________________________
Moja piątkowa fryzura:
Najczęściej wychodzę z domu w rozpuszczonych włosach ;-) W domu wiążę je "w kitkę" lub we warkocz. Na zdjęciu mam kucyk dość wysoko czego nie lubię, bo potem bolą mnie włosy, więc jest tylko na krótkie wyjścia :-D
Moje próbki dalej do mnie nie doszły! :-/ Mam nadzieję, że przyjdą dzisiaj, bo w Niemczech (NRW) poczta działa także w soboty, Ufff!
Poniżej inne zdjęcia przedstawiające mój aktualny stan włosów:
Na pierwszym zdjęciu od prawej dokładnie widać moje odrosty. Końcówki zaś ją strasznie zniszczone :-/ Niestety moje włosy się łamią i niekiedy rozdwajają :-( Nie wspominając o wypadaniu...
Na dzisiaj to tyle. Zachęcam do komentowania! :-)
Do napisania! :-)
Nie miałam jeszcze nic ani z Alverde ani z Balea, ale sporo dobrego o nich czytałam :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ale zazdroszczę! Jak ja bym chciałą mieć dostęp do tych kosmetyków. Tyle dobroci... życzę miłego zużywania! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! ^^
UsuńAh Niemcy <3 Urodziłam się tam i kocham ten kraj. Szkoda, że wówczas nie byłam wlosomaniaczka, bo byłby to raj :D Natomiast mój tata mieszka teraz juz w Austrii, ale jednak zawsze mam dostęp do tych kosmetyków. Tylko jak proszę go o produkty wlosowe to już mam cały wywód, że "po co?" "na co?" ;) Pozdrawiam Cię serdecznie :*
OdpowiedzUsuńA ja zaś żałuję, że nie byłam włosomaniaczką mieszkając w PL ^^ Jak tak czyta się cały czas recenzje o polskich produktach, to aż coś się robi.. :-) Niestety nie mam tam nikogo, kto mógłby mi je wysyłać :-(
UsuńJa również pozdrawiam! :-*
Właśnie dzisiaj odwiedziłam DM i kupiłam jak ( na razie ;)) maslo alverde z awokado i maslem shea, olejek mandel argan i odżywkę balea do włosów brązowych :> Proszę Cię napisz mi takie "perełki" włosowe, które bardzo polecasz i są naprawdę warte zakupy, bo stałam tam jakieś 30 minut i nie mogłam nic znaleźć :o W ogóle to u mnie w Innsbrucku są tangleteezery :o Strasznie się zdziwiłam, ale nie miałam za dużo pieniędzy, żeby kupić, a po drugie mam swój compactowy :D
UsuńU mnie też są TT i przydałby się w końcu kupić :-D
UsuńHmm, sama nie wiem co Ci mogę polecić... Na pewno odżywkę Balea, ale Oil Repair. U mnie sprawdza się genialnie :-) No i zapach bardzo długo utrzymuje się na włosach. Myślę, że produkty firmy Lavera też będą dobre, ponieważ jak Alverde są to naturalne kosmetyki ^^ No i Weleda, ale te są już droższe :-/
O maskach, odżywkach Balea (oprócz tej Oil Repair) nic powiedzieć nie mogę, bo wcześniej nie zwracałam na nie uwagi i dopiero od niedawna je testuję :-D
Jeśli chodzi o Alverde, to u mnie odżywki, szampony szału nie zrobiły. Całkiem przeciętne.
Oooo, i szampon dziecinny BabyLove też był fajny. Tani i działaniem podobny do tego rossmannowskiego BD. Mam też Waschgel tej firmy i w roli szamponu również się fajnie sprawdzał :-)
OK, dziękuję Ci bardzo :) jutro na pewno skoczę i zobaczę co upoluję, ta Balea mnie zaciekawila, znając te firmę pewnie nie kosztuje za dużo, wiec znajdzie się w moim koszyku ;) zobaczymy co mi podpasuje z tej Lavery.. Będę musiała skoczyć do innego DM, bo w tym, w którym byłam ostatnio były tak niemiłe, a wręcz wredne panie, że nawet nie mogłam powąchać żadnego żelu, bo babka mi chciała oczy wydlubać, a jeszcze jak krzyczala. No szkoda słów. Jeszcze raz dziękuję :) i bądź pewna, że jutro zdam Ci relacje z moich łupów :*
UsuńMnie na szczęście jeszcze nikt nie upomniał :-D Ale reakcja tej babki trochę dziwna, bo takich rzeczy nie powinna robić... Przecież każdy wącha żele itd :-D To normalne, hehe ^^
UsuńW takim razie czekam na relacje :-*
Ok, rzeczy kupione. Zaraz po długim czasie będzie post na ich właśnie teamt. :)
Usuń